Rzeżucha i sznurek jutowy!

Jest niedziela, mam chwileczkę wolnego czasu - zatem melduję się z nowym postem!
Dzisiaj pokażę Wam co można zrobić ze sznurka jutowego. Zrobiłam dwie rzeczy. Pierwsza do użytku codziennego, druga w klimacie nadchodzących Świąt Wielkanocnych. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do czytania!





Sznurek jutowy kupiłam w E.Leclercu, ale można go znaleźć niemal wszędzie. Mój kosztował niecałe 3 zł.  Kupiłam go głownie z myślą, że będzie mi potrzebny do robienia serduszek, które już kiedyś pokazywałam na blogu -> klik , jednak do głowy wpadł mi inny pomysł. Postanowiłam ozdobić zakręcane plastikowe pudełeczko, w którym trzymam półfabrykaty do robienia biżuterii. Zaczęłam od klejenia wieczka. Początkowo sznurek przyklejałam klejem na gorąco, ale szybko zasychał, a ja nie nadążałam z przyklejaniem, dlatego z pomocą przyszła taśma dwustronna. Był to strzał w dziesiątkę! Sznurek trzymał się znacznie lepiej i dużo większy był komfort klejenia.





Po zrobieniu wieczka, przeszłam do oplatania pojemniczka. Po 10 minutach pudełeczko było gotowe. Całość prezentuję się następująco:






Jak widzicie, na zdjęciu jest także doniczka z rzeżuchą. To jest właśnie ta druga rzecz. U mnie w domu rzeżucha rośnie na okrągło - kiedy jedna się kończy, siejemy drugą. Zawsze była siana w zwykłych podstawkach pod doniczki, dlatego postanowiłam zrobić reprezentatywny egzemplarz na stół wielkanocny. Do tego celu użyłam pojemnika po margarynie i tak jak wcześniej, przykleiłam dookoła taśmę dwustonną i rozpoczęłam oplatanie. Na koniec całość ozdobiłam kokardą, również ze sznurka jutowego. Wygląda to następująco :

























Myślę, że jest to dobry sposób na wykonanie ładnej, oryginalnej ozdoby w szybkim czasie i niskim nakładem kosztów.
Co myślicie? Dajcie znać czy ten pomysł przypadł Wam do gustu!

Miłego dnia :)